Kilka zdjec tego, czym w ostatnim czasie zajmuje rece podczas ogladania Fringe z Fabem :) Potrzebowalam czegos do szydelkowania, monotonnego, z prostym wzorem, tak zeby nie musiec myslec za duzo nad tym co robie. Wzor na kwadraciki pochodzi stad. Bardzo przyjemnie sie dzierga, na sam widok tych cukierkowo-kolorowych wloczek buzia mi sie usmiecha. Turcja jest w ogole takim wloczkowym rajem. Za motek place 1-2 Tl cyli ok 2-5zl, do wyboru nieopisana masa kolorow, grubosci, miekkosci. Uwielbiam swoj osiedlowy sklepik z wloczkami, ciezko tam zajrzec i wyjsc z pustymi rekoma. Taki ot, mily i pozyteczny zapychacz czasu. Kolorowego poniedzialku!
Few photos of blanket which keeps me busy recently while watching Fringe with Fab :) I needed something easy to crochet so I could focus on watching and let my hands do their job without lots of thinking. I found pattern for those little flower granny squares in here. It’s nice and simple, and turns out just great for me. I smile only when I see all those colourful wools. Turkey is a little yarn heaven. For funny money I can buy any colours, textures and thickness of wool. So my craft universe is in balance :) Scrapbooking supplies are almost not available but little wool shops are everywhere and there is no trip to Sehremini without bringing few new balls of yarn (Fab you shouldn’t actually read it :P) . Well :) Have a colourful Monday!
to ja poproszę taki kocyk ;)
Zapowiada się ciekawie :)
Jesteś okropna:P Tak się nade mną znęcać:P Ślinię się do tych kwadratów jak przed wielkim tortem:P Ja to umiem tylko słupek szydełkować a Ty mi tu z takimi cudownościami wyskakujesz:P I to jeszcze w takich kolorach! Normalnie mam focha:)
przepiękne! mam nadzieję, że wkrótce też będę śmigać takie kwadraty :)