Pamiętacie jak mówiłam, że lubię czerwiec i zawsze ładuje on mnie pozytywną energią? Postanowiłam wykorzystać magiczną moc tego miesiąca, wziąć się jeszcze raz za siebie i tym razem zacząć i skończyć wyzwanie fotograficzne u FatMumSlim. Pierwsze koty za płoty, tydzień czerwca za nami, a przed Wami pierwsza porcja moich instazdjęć :) Jak na razie tematy mi podpasowały i nie stwarzały większych problemów, sama przyjemość (a przy okazji realizuję jedno ze swoich wakacyjnych postanowień!)
Do you remember when I said how much I love June and how much secret energy I source from this month? I decided to use this magic in the air and put myself together to start (and finish!) a month of photo challenge with Fat Mum Slim. So far so good- it’s been a week and the topics are so pleasant to me (and I’m dealing with one of my summer resolutions, perfect 2 in 1!)
>>01.06.2012 PORANEK
>>01.06.2012 MORNING
>>02.06.2012 PUSTO
>>02.06.2012 EMPTY
>>03.06.2012 NA TALERZU
>>03.06.2012 ON MY PLATE
>>04.06.2012 Z BLISKA
>>04.06.2012 CLOSE UP
>>05.06.2012 ZNAK
>>05.06.2012 SIGN
>>06.06.2012 KAPELUSZ
>>06.06.2012 HAT
>>07.06.2012 NAPÓJ
>>07.06.2012 DRINK
>>08.06.2012 GODZINA SZÓSTA
>>08.06.2012 SIX o’CLOCK
A jeśli chcecie podejrzeć moje inne instagramowe fotki znajdziecie mnie pod nickiem @worqshop lub zajrzyjcie na followgram!
If you want to see my other instagrams you will find me as @worqshop or you could visit my followgram!
oj podoba mi się to na talerzu :) no i trzymam kciuki za wyzwanie. przez miesiąc można wytrwać. może ja się w lipcu wezmę? bo ostatnie wyzwanie robiłam w zimie, a przecież teraz fajniejsze fotki się robi :)
risotto co?:) latem fajne zdjęcia wychodzą, bierz się w lipcu, ja może też pociągnę :)
ja też zamierzam chociaż raz ukończyć to wyzwanie. Ostatni raz padłam w połowie, ale może w lipcu dam radę? Powodzenia w ukonczeniu :)
mi tym razem jakoś sprawnie idzie, zobaczymy jeszcze 2/3 do przodu :)