Witajcie niedzielnie! Mam nadzieję, że miło i wesoło mija Wasz weekend:) Chciałabym pokazać Wam wpis do art journala przygotowany w zeszłym tygodniu :)
Hello on Sunday! I hope you are all having nice weekend! I would like to show you today an art journal page which I made last week:)
>> Scrapujace Polki PRZYPADEK CZY PRZEZNACZENIE /INCIDENT or DESTINY
W zeszłym tygodniu nasapil przelomowy moment, w którym ”zapisałam” mój poprzedni art journal od deski do deski. Z tej okazji na biurko trafił nowy zeszyt z sodalicious :) Wpis na temat przeznaczenia okrasiłam fragmentem ukochanej piosenki z Wicked, która świetnie oddajesedno sprawy.
Last week I finished completely my previous art journal so this is a first page in my new book from sodalicious. I described ”my” thoughts about destiny using a song from my beloved musical ”Wicked”
Pobawiłam się gessem, maska, taśmami, i ecolina. Do tego dodałam nieco warstw. I już! Jeszcze jeden rzut oka na detal:
and of course I played with some stuff: there is gesso, mask, tapes and ecolines on this page. And a photo. And that’s it! One more look at some details:
a Wy? Wierzycie w przypadek, czy w przeznaczenie? Ściskam niedzielnie!
so how about you? Do you believe in coincidents or in destiny?
worqshop.wordpress.com 
ja Kasiu wiem, że nic nie dziej się bez przyczyny ! Wszystko ma jakiś sens i to dobre i to złe tylko człowiek jest zbyt malutki żeby to rozumieć…przygotowuję dla Ciebie coś ! czyli porad kilka wróbla ćwirka !!! ;-)) pozdrawiam, ewa
Bardzo długo wierzyłam w przypadek – czyli w nic. Nie wiem, czy to chęć nadania sensu, czy zwyczajnie tak wiele niezwykłych chwil mam za sobą, ale zdecydowanie uwierzyłam w przeznaczenie. taka wiara na pewno dodaje magii życiu:)
Piękna praca, podoba mi się ta delikatna faktura kwiatków i stonowana paleta :) Ja w przeznaczenie nie bardzo wierzę, raczej w przypadek, no i w siebie i bliskich i w to na co sobie zapracujesz… chociaż z drugiej strony, staram się myśleć, że istnieje tzw. “karma” dobra i zła, i nie robię drugiemu co nie miłe bo mam wrażenie, że to kiedyś do Ciebie wróci ze zdwojoną siłą.
Zgadzam sie z ta karma w 100%:)