Hej kochani! Żeby nieco się kreatywnie rozruszać na poczatek tygodnia chciałabym zaprosić Was na Scrapujace Polki gdzie możecie zmierzyć się z art journalowym wyzwaniem zaproponowanym tym razem przeze mnie, temat na ten tydzień to ”miasto moje, a w nim…”. Pomyślałam, że fajnie będzie zobaczyć jakie tajemnice kryja się w miejscach gdzie mieszkacie:) Zapraszam Was na forum po szczegółowe wytyczne wyzwania, a poniżej możecie zobaczyć moja interpretację:
Hey my friends! Let’s start this week with some creative power, shall we? I’ve just introduced my first topic to art journal challenge on Scrapujace Polki and I hope you will like it too (and play along with us!)- it’s a phrase from an old Polish song which sounds a little bit like “In my city…” I thought it would be fun to seewhat are the places you live in like:) Here is my interpretation:
supplies: paper: old book pages, brochures; stickers: 7dots Studio; stamps: Sodalicious; media:gesso, black StazOn ink, black pen; others: black and golden thread, sequins, masking tape, machine stitches
Od samego poczatku wiedziałam, że robiac wpis o Istambule chciałabym pokazać pewnego rodzaju chaos jaki panuje w tym mieście pełnym kontrastów. Świetnie zilustrował to fragment ksiażki, która niedawno przeczytałam. To miasto to wielka mieszanka różnych wartości (albo ich braku), przekonań, sposobów na życie, starych i nowych miejsc, biednych i bogatych dzielnic… chaos, który zdecydowanie rzadzi się swoimi prawami…
Since the beginning I had known I wanted to show the chaos which is so characteristic for Istanbul. It’s a city full of very strong contrast, and I illustrated it by using some golden and black colours on my page. Also I added few sentences from a book about Istanbul I’ve read recently. The city where I live is filled with so many different values, ideas, ways of living, new and old places, poor and rich neighborhoods… It’s a huge chaos which exists thanks to its own rules…
Jako, że strony sa też o chaosie, zgłaszam je do art journalowego wyzwania nr 10 na blogu Sodalicious :) Życzę Wam wszystkim miłego poczatku tygodnia, a sama znikam daleko od komputera!
So, as these pages are also about chaos I’m adding them to art-journal challenge on Sodalicious blog :) Have a good start into a new week, I’m going to unplug myself from computer for today!
piękna strona wyszła :)
Byłam w Istambule tylko 3 dni jako turysta ale tak właśnie go zapamiętałam !
Po prostu delicious :D
istny czad! nabrałam wielkiej ochoty do odwiedzenia Stambułu :)
Powalający wpis!
ahahah dzięki kochane :) no to nasze miasto ma moc :) W ogóle polecam lekturę książki ”Zabójca z miasta moreli” jeśli chciałybyście poczytać o tych kontrastach i staniu w rozkroku między wschodem, a zachodem :)