-it was totally unplanned and spontaneous, I went for a run on Tuesday night and I hit my little record of 5k non stop. With the best pace and time ever. I was in heaven (until yesterday when I beat them all again!)
– it was Fat Thursday and I made my first doughnuts! They came out 100% amazing, like from the best Warsaw patisserie!
– I got a little surprise on Saturday morning- coffee to bed, some doughnuts and Grey’s Anatomy. I love our ”everyday” routine but little moments like this are a great addition!
– than we enjoyed ourselves on babysitting! It was good to meet this little one again, we missed him a lot, look how nicely these 2 are playing together in this VINE video!!
– całkiem spontanicznie i bez większych planów pobiłam we wtorek swoje biegowe rekordy! 5 km bez żadnych przer, w najlepszym dotychczas tempie sprawiło, że unosiłam się nad ziemią… do wczoraj, kiedy pobiłam te wszystkie numerki na nowo!
– w Tłusty Czwartek po raz pierwszy od czasu wyjazdu z Polski jadłam pączki, pyszne, świeże i domowe, Fab stwierdził, że lepsze niż jakiekolwiek jedzone przez niego do tej pory!
– w sobotę rano obudziła mnie kawka podana do łóżka, jeszcze więcej pączków :D i poranne oglądanie seriali! Uwielbiam takie poranki!
– pojechaliśmy też w odwiedziny do naszego ulubionego członka rodziny :) Dawno się nie widzieliśmy więc i zabawa szła świetnie :) możecie zobaczyć to też w wideo poście na vine!
worqshop.wordpress.com 
chyba całkiem fajny rok się zapowiada sądząc po takim wstępie:)