Hey! I want to start with a huge THANKS for all the super sweet comments you left in the post with photos from my scrap space! Seriously, it’s still lots of work in progress, but I’m slowly getting there and I have just some little things to work on, otherwise it’s really comfortable and so easy to keep tidy thanks to all baskets and boxes! I’ll share more about it I promise! For today I prepared a wrap up of my first week from #30LISTS challenge! Here we go:
Hej kochani! Chciałabym zacząć dzisiaj od ogromnego DZIĘKUJĘ za wszystkie komentarze pod wczorajszym postem z migawkami z mojego scrap kąta! Ciągle coś tam zmieniam, organizuję i ulepszam i od jakiegoś czasu naprawdę dobrze się tu czuję i praca w tym miejscu jest super frajdą! Sprzątanie też nie jest koszmarem dzięki pudełkom i koszykom gdzie wszystko ma swoje miejsce. Mam nadzieję, że niedługo zmotywuję się na tyle aby pokazać więcej z tego miejsca, na razie kilka pierwszych list z projektu #30LISTS!
paper: Sodalicious, ILS; stamps: Sodalicious, others: 30 days of lists exclusive printables, washi tape, dymo label maker, Simple Stories Snap! page protectors
Ok, so I have to admit- playing inside page protectors was more fun than I expected! I’m so happy that I picked the small, handy size, which wasn’t really overwhelming to me and I could enjoy placing and decorating my mini cards. As a base I used lovely, black and white papers from my SODAlbum and this neutral base allowed me to play with funny, neon colors- so energizing! Here are some close ups at my cards and lists I wrote.
Przyznam, że praca w tym kieszonkowo-koszulkowym systemie była fajniejsza niż na początku mi się wydawało. Na pewno dobrym pomysłem było wykorzystanie małych koszulek, które nie były dla mnie tak przytłaczające rozmiarem jak te standardowe, używane w Project Life. Jako bazę swoich kart z listami wykorzystała pocięte strony z SODAlbumu, które tworzą świetne, neutralne tło do zabawy z kolorami i dodatkami. Poniżej możecie zobaczyć moje pierwsze karty i listy:
So far this project has been giving me what I was hoping for- something new and fresh to do in small bits of free time! I love that I can work on it when I have time, when I have leftover scraps of paper on my desk, when I wait for Fab to come home, whenever I want and can squeeze few minutes in! It’s great to try new things! Saturday hugs!
Jak na razie ten projekt daje mi wszystko na co liczyłam- coś nowego, coś innego i świeżego co mogłabym robić w wolnych chwilach. Cieszy mnie fakt, że mogę pracować nad nim ”na raty”- kiedy znajdę chwilę, kiedy mam na biurku kawałki papierów pozostałe po innych pracach, kiedy czekam aż Fab wróci z pracy- kiedykolwiek mam kilka wolnych minut, które chcę jakoś fajnie wykorzystać:) Gorąco polecam takie próbowanie nowych rzeczy! Uściski na sobotę!
ślicznie to wygląda! tak przejżyście i jednocześnie z delikantą nutką koloru, więc jest tak wiosennie i świeżo :) ściskam i fajnej soboty :)
Extra to wypadło :)) trzymam kciuki za lens and/or nikes :D
Dobrze, że napisałaś tutaj o zdjęciach scrapkąta w poprzednim poście, bo bym na pewno je przegapiła, w powodzi bloghopów i giwełejów (codzienne publikowanie może i jest trendy, i nowoczesne, ale w nadmiarze postów jakoś tak umykają rzeczy najbardziej istotne, np. prace). A szkoda by było, bo scraproom jest piękny, zielony, optymistyczny i uporządkowany (tak, tak nawet na ostatnim zdjęciu).
Jeśli chodzi o project life, to mam mieszane uczucia. Może mnie odstręcza nadmiar plastiku, może sama archiwizacja w koszulkach, która mi się nie kojarzy ze spontanicznym tworzeniem, a może zraziła mnie presja na kupowanie kolejnych gadżetów (tym razem koszulek i karteczek). Ale wykorzystanie sodowych dodatków u Ciebie bardzo mi się podoba. Może to kolory, a może Twój charakter pisma :)
Jeny jak ja kocham takie listy! :)
Cudownie to ujęte u Ciebie!
Fajna forma list :) masz świetny charakter pisma :)