Hello and welcome to wrap up of my week #5!
It’s been my best week so far this year! And it makes me excited to make the next one even BETTER!
Last week on Sunday night I made a plan to wake up early and make most of my mornings- work on the blog, exercise, prepare a delicious breakfast- just enjoy these few hours. I wrote a little “start strong” note to myself and believe me or not- it kept me on track! It’s been the best, the most satisfying and productive week I’ve had recently :)
Have a lovely Sunday night and enjoy the next week!
worqshop.wordpress.com 
Ha! Jak zwykle, z wielką radością zaglądam do Ciebie :)
Ja też będę musiała znów się przestawić na wczesne wstawanie. Bardzo to lubię i wprowadziłam sobie w rutynę wstawanie o 7 (nie jakoś dramatycznie wcześnie) i było super, aż się jakiś miesiąc temu posypało, przeciąganie do późnych godzin nocnych i wstawanie po 10 lub duuuużo później. Ale, ale! Czas wrócić do pionu :)