One Little Word in February

balance

At the beginning of the year I shared here my One Little Word which I picked to set me on track in 2014. Balance continues to feel like a great choice for 2014!

Na początku roku podzieliłam się tutaj moim Jednym Małym Słowem, które wybrałam sobie na rok 2014. Po 2 miesiącach BALANS nadal wydaje się strzałem w dziesiątkę!

balance February

I’m sitting here, looking at my little piece of paper filled with my balanced goals that I set myself at the beginning of last month and.. well I won’t tell you that I accomplished all of them but I’ve definitely done a lot- probably much more than I would have done without these goals! Surprisingly the “creativity” part of my last month came out as the weakest- but this only motivates me to focus on it more this month! If you would like to start March with similar worksheet you can download it here.

Siedzę sobie i patrzę na kartkę papieru zapisaną małymi postanowieniami, które wyznaczyłam sobie na początku zeszłego miesiąca i… nie, nie powiem że udało mi się zrealizować je w 100%. Wiem jednak, że dzięki spisaniu ich na kartce, która z kolei wisiała nad biurkiem zrobiłam dużo, dużo więcej niż dałabym radę bez spisanych zadań! Co ciekawe, w zeszłym miesiącu najgorzej wypadły moje plany z kategorii “kreatywne” i to nimi będę chciała się zająć w szczególności w marcu! Jeśli chcielibyście korzystać z podobnego arkusza do planowania goli możecie go ściągnąć tutaj!

mornıng

My February higlights (a little bit random but taken form my goals!:):
– strong and fun mornings! I exercised, had time to work a little and enjoyed some time with Fab- it became such a great routine which I’m looking forward to everyday!
– more productive days at work- to do list and working with little breaks are something I’ll continue using in March for sure!
– Exercise! I’ve finally found workout which I love and enjoy doing! And yes, after doing it for 25 days I can see some CHANGE! There are some muscles here wohoa!
– I took small steps to organize space around us- kitchen and part of bedroom are almost done! It’s like a first step to spring cleaning haha!
– I experimented with my nails and hair- I can’t say enough good things about using oils in my daily routine! My body is grateful and I’m seriously thinking about giving up most of the drugstore products :)
– and the biggest one- we found the-perfect-wedding-place and this month will be all about confirming the date and preparing our save the dates! Couldn’t be happier! :)

Ulubione w lutym (trochę chaotycznie, ale co tam!)
– energetyczne i pozytywne poranki! Pobudki o 5.50 nie są straszne gdy dzień zaczyna się z dobrą energią- gimnastyka, czas dla mnie, spokojne szykowanie się do pracy i śniadanie plus kawa z Fabem- aż chce się wstawać!
– bardziej zorganizowane dni w pracy- porządna lista zadań i praca z czasomierzem na telefonie połączona z regularnymi przerwami dają super efekty!
– Ćodzienne ćwiczenia! Nareszcie znalazłam trening, który nie znudził mi się po kilku dniach! 25 dni ćwiczeń a ja nadal go uwielbiam plus widzę mięśnie pojawiające się w najbardziej niespodziewanych miejscach= motywuje jak nic!
– Powoli sprzątam i odgruzowuję przestrzeń dookoła nas- uporałam się z kuchnią i częścią sypialni, w marcu wiosennych porządków ciąg dlaszy!
– Zajęłam się paznokciami i włosami i dołączam do grona miłośniczek olejków! Niech się schowają wszystkie odżywki, prosta mieszanka olejków sprawiła, że nie poznaję swoich paznokci!
– I największy news- udało nam się upolować miejsce, w którym za kilka miesięcy powiemy sobie tak! Marzec to czas na dopięcie detali i szykowanie powiadomień- nie mogłabym być szczęśliwsza!

balance Feb 2

How has your February been? Have you been letting your OLW to your life? I’m really excited about my word!
Jak Wam się udał luty? Wykorzystaliście wasze słówka w codziennym życiu? Ja swoje uwielbiam, nie mogłam wybrać lepiej!

1 thought on “One Little Word in February

  1. antilight

    Organizacji uczę się od Ciebie i jest u mnie z czasem lepiej niż kiedyś, ale nadal nie osiągnęłam nawet połowy tego co Ty. Jesteś mistrzynią i kibicuję Ci zawsze :) 5.50 rano brzmi dla mnie niemożliwie, jedynie w soboty przed studiami tak wstaję – i rzeczywiście czuję się pozytywnie :) Gratuluję, przygotowań do ślubu, pokażesz co nie co z przygotowań?

    Reply

Leave a Reply

Fill in your details below or click an icon to log in:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s