After making my mini album from Italy I had soem leftover photos which I decided to put into my project life album. They were already printed and the colors worked great with Lemon Owl’s papers so I made these pages on a whim!
Po przygotowaniu mini albumiku ze zdjeciami z podrozy do Wloch zostalo mi kilka odbitek, ktore postanowilam wykorzystac do przygotowania stron w albumie project life. Kolory zdjec swietnie zgraly sie z papierami Lemon Owl wiec ponizsze strony powstaly w mgnieniu oka!
It’s a mix of photos taken with my camera nad instagram- I loved having them both with me to document some little things which happened during my trip!
Zdjecia to mix z aparatu i instagramu- strasznie ciesze sie, ze zabralam ze soba lustrzanke (mimo ze moje ramie mialo czasem jej serdecznie dosc) dzieki ktorej udalo mi sie uchwycic fajne momenty z wyjazdu!
It’s been a while since last project life share but now I’ve been working my way to catch up with the album- I love that I managed to make this process stress free and I’ll be sharing here my February soon:)
Mija juz dluzsza chwila odkad pokazywalam tu Project life- wiem, wiem :) ale powoli pracowalam nad albumem i udalo mi sie nadgonic wiekszosc zaleglosci, tak ze lada moment wrzuce strony z lutego. Nawet niw wiecie jak cieszy mnie praca nad tym albumem we wlasnym tempie, bez niepotrzebnego stresu i gonienia terminow!
Za każdym razem gdy patrzę na Twoje kolejne strony ze SNAPa to jestem zachycona. Każda twoja karta to małe dzieło sztuki!