Hey guys! I’m back again with the continue of my Project Life holiday stories! Last week I shared pocket scrapbooking pages from Amsterdam and Warsaw now time for Paris and general holiday memories! Paris stop was crazy for us, we had some fun moments (macaroons, Montmartre and walk by the river) and some awful ones (missing the plane and spending the night at the airport!) but in general I remember the good sides:) Here are the pages and close ups- pardon me mixing up the collage photo! I guess the heat must have had influenced me a bit :)
Hej kochani! Wracam z kontynuacja moich wakacyjnych wspomnien zlapanych w albumie Project Life! W zeszlym tygodniu pokazywalam tu strony z Amsterdamu i Warszawy, dzis czas na Paryz i wakacyjno-wspomnieniowy misz masz! Paryz po czesci nas zauroczyl (ach makaroniki, Montmartre, spacer wzdluz rzeki!) a po czesci rozczarowal (smrodek i syf dookola, no i nasza przygoda z lotniskiem na ktorym udalo nam sie przegapic samolot do domu..) ale jak to bywa pamietamy dobre strony wyprawy! Juz dalej nie gadam, pokazuje strony i zblizenia! Wybaczcie male zamieszanie w kolazu zdjec- zauwazylam to dopiero po edycji zdjec, gdy wszystkie byly juz zaladowane na blogu! Widocznie goraco uderzylo mi do glowy:)
This time apart of my usual mix of Citrus Twist Kits supplies I added to the pockets some memorabilias- the map worked great don’t you think so! Below is my holiday photo collage! Some of the photos which I didn’t use in the pockets ended up here!
Jak zwykle uzylam miksu kitow z Citrus Twist Kits a do kieszonek dodalam nieco pamiatek- mapa fajnie wyszla prawda? Ponizej kolaz z wakacji- zdjecia, ktore nie wyladowaly nigdzie wczesniej znalazly swoje kieszonki tutaj :)
Love the pic with the map and Eiffel Tower in the background. :)
mniam! I strasznie podoba mi się ta strona z małymi kwadracikami :))