Last Thursday we pulled out our tripod, camera and camera controler and tried to recreate a picture we snapped 5 years ago. It was our first New Year’s Eve together. We were living in England. We were staying in tiny, packed room in the 3 bedroom flat shared with 2 more guys. We were staying at New Year’s Eve at home because we were with no money to go party outside :P But we were so happy. We had delicious dinner, we jumped on the sofa to the old songs, we took this picture above and at midnight we ran outside to see some fireworks. We had the best of times.
W zeszly czwartek wyciagnelismy statyw, aparat i pilot do zdjec i probowalismy odtworzyc zdjecie zrobione 5 lat temu. Zdjecie z pierwszego sylwestra spedzonego we dwoje. Mieszkalismy w Angli, w malenkim pokoju w mieszkaniu dzielonym z dwojka wspolokatorow. Spedzalismy Sylwestra w domu bo nie bardzo mielismy kase, aby balowac na miescie. Mimo wszystko, bylismy mega szczesliwi. Zrobilismy obiad, skakaklismy na kanapie w rytm starych piosenek, zrobilismy to zdjecie, a o polnocy wybieglismy na dwor ogladac fajerwerki. Cudowne chwile, cudowne wspomnienia.
We had no idea what the future will bring us. We didn’t known that we would move to Istanbul. We didn’t know that we would get fed up with it and fell in love with it many times, over and over again. We had no idea that we would get better together in time. That we would fight less, inspire and motivate each other more and more. There were no plans for a wedding, no plans for future together, none of this things. We were happy where we were.
Nie mielismy wtedy pojecia, co wydarzy sie w przyszlosci. Nie wiedzielismy, ze przeniesiemy sie do Stambulu. Nie wiedzielismy, ze bedziemy na zmiane zakochiwac sie i nie znosic tego miasta. Nie wiedzielismy, ze z czasem bedzie sie coraz lepiej miedzy nami ukladac. Ze bedziemy sie mniej klocic, a zamiast tego coraz wiecej inspirowac siebie nawzajem. W planach nie bylo slubu, wspolnej przyszlosci- nic takiego. Bylismy po prostu szczesliwi.
5 years, 6 jobs, 2 movings and 1 wedding later we are so different. We grew up. We learnt a lot. We fight less. We started running. We create more. We eat healthier. We choose to be happy more. We decided to spend New Year’s Eve at home. We cooked a delicious meal with Jamie Oliver. We watched our TV show and went to bed. We had the best of times.
5 lat, 6 prac, 2 przeprowadzki i 1 slub pozniej tak bardzo sie zmienilismy. Doroslismy. Nauczylismy sie sporo. Klocimy sie mniej. Zaczelismy biegac. Kreatywnosc i tworzenie staly sie czescia naszej codziennosci. Jemy zdrowiej. Wybieramy bycie szczesliwymi czesciej. W Sylwestra zdecydowalismy sie zostac w domu. Zrobilismy pyszna kolacje z Jamie Oliverem. Obejrzelismy nasz ulubiony serial. I poszlismy spac. Nic nie musielismy- cudowne chwile.
We don’t know where we will be in 5 years. Where we will welcome another New Year, how many of us there will be in the next picture. For sure we are going to have fun. And always live the life which will allow to tell us with confidence- “We had the best of times”.
Nie wiemy gdzie wyladujemy za kolejne 5 lat. Gdzie powitamy kolejny Nowy Rok, ile nas bedzie na kolejnym zdjeciu. Ale zamierzamy byc mocno szczesliwi i zawsze, z pewnoscia siebie moc powtarzac – “ to sa cudowne chwile”.
Jaki piękny post….jakie piękne zdjęcia……
Pięknie napisane i powiedziane! ;) Jesteście tacy inspirujący i piękni ;)
dziekujemy! tak pod wplywem chwili troche prywaty poszlo :)
Kasiula, ja Was po prostu uwielbiam.. – nic tylko patrzeć, wzdychać i czerpać inspirację :)
xox
:D:D i co ja mam powiedziec teraz :*
Cudowny pomysł z odtworzeniem zdjęcia :) My w te wakacje wyciągnęliśmy Immacolę na spacer i powtórzyliśmy ujęcia z naszej sesji ślubnej tylko zamiast białej sukni i kwiatów są nasze dwie córeczki :)
swietny pomysl! Ja tez juz mysle, ze na kolejnym zdjeciu (za 5 lat zeby nie bylo) jakis bobas by sie moze przydal :) uwielbiam takie reinterpretacje slubnych zdjec, widzialam na blogu elise joy i piekna pamiatka jest!
no my powtórkę po 6 latach zrobiliśmy ;) Czekam niecierpliwie na Wasze zdjęcie za 5 lat :D
Cudnie! Wszystkiego dobrego na następne wspólne lata!
dziekujemy!
jesteście taacy kochani i tak się na Was miło patrzy! Życzę szczęścia na kolejne lata! :)
dzieki! :)
Piękny i inspirujący post! Uwielbiam ogladać wasze zdjecia i czytać też lubię, mam nadzieję, że uda nam się kiedyś poznać na żywo :) Życzę wam jeszcze lepszych kolejnych lat :)
Chyba muszę namówić mojego męża ma odtworzenie jakiegoś naszego wspólnego zdjęcia sprzed kilku lat :)
dziekuje! tez mam nadzieje, moze w 2015 nadarzy sie okazja na spotkanie w realu :) nas tak tycnelo na to zdjecie w Nowy Rok, stare wisi na scianie, wyciagnelismy statyw i tak poszlo :)
Love this. Such a wonderful memory. And you 2 are so darn cute!
thank you! :)
Inspirujecie, powodujecie, że człowiek chce działać, tworzyć i cieszyć się tym co ma.
Stambuł mnie coraz bardziej ciekawi i ostatnio coraz częściej myślę nad przeprowdzką do tego miasta. Byłam tam miesiąc temu i miałam ochotę do Ciebie napisać i zaproponować spotkanie. Fajnie by było Cię / Was osobiście poznać. Może nastepnym razem się uda :)
Kiosc, szkoda, ze sie nie odezwalas:( nastepnym razem koniecznie! I naprawde myslisz o tym, aby sie tu przeniesc? Jakbys potrzebowala jakichs informacji czy miala pytania to pisz, zeby tu mieszkac trzeba miec albo duuuuuuzo dystansu albo mocne nerwy, inaczej czasem jest naprawde pod gorke- znam z wlasnego przykladu :) wiec jak cos to pisz :)
Kasiu, świetny pomysł z tymi zdjęciami! Jesteście mega kreatywni i pozytywni, zawsze chętnie patrzę na Wasze szczęśliwe pyszczki :) Ściskam!
dziekuje! pomysl na spontanie, a wypalil :)