W marcu jak w garncu- no tak, z pogoda to na pewno tak bylo i moje wielkie nadzieje zwiazane z wczesna wiosna szybko schowaly sie z powrotem pod zimowa kurtka :) Nadrabialismy jednak kwiatami w domu, wpuszczaniem swiatla w nasze 4 katy i planowaniem wiosennych przygod:) Poza tym w marcu udalo nam sie celebrowac poranki, cieszyc sportem i pysznymi domowymi sniadaniami, to byl naprawde fajny miesiac i zapowiedz wielu dobrych zmian!
Jesli chcecie byc na biezaco z instagramem- zapraszam serdecznie na moj profil :) Ja juz zacieszam i szykuje sie na kwiecien- wiosna, duzo ruchu, smakolyki na talerzu, duzo, duzo zmian:)
Bardzo dobre ujęcia! :) Dołączam do obserwatorów!
Dziekuje:)
Przepiękne zdjęcia, takie klimatyczne :3
dziekuje :)
Uwielbiam takie lekkie wpisy. Tworzą świetny klimat na blogu i inspirują do działania :)
dziekuje :) ja tez bardzo lubie je przygotowywac, to taki przeglad najprzyjemniejszych momentow miesiaca :)
Super fotki! Świetne ujęcia! Pyszności widze na tych talerzykach :-)
prawda, rozpieszczamy sie pysznymi sniadaniami :)
Piękny marze i śliczna Ty! :)