Category Archives: PROJECTS

My Project Life in 2015

Hi guys! High time to share some things about my Project Life album this year. If you remember for past 1.5 year I was working in small, handbook size album and tried to cover the most important events happening through the year. So rather than documenting days, weeks and months, I was putting in my album stories of birthdays, holidays, special moments. In the meantime I was making huge amount of traditional scrapbooking layouts so the daily life was pretty covered there. This year I’ve decided to shake things up a bit- scrapbook traditional layouts much less and instead focus on filling the Project Life album weekly. Size and style stay same- for now at least :) Welcome 2015 (once again- this time in my album!)
Hej! Najwyzsza pora aby powiedziec kilka slow na temat mojego albumu Project Life w tym roku. Przez ostatnie 1.5 roku prowadzilam maly, podreczny album w ktorym staralam sie (lepiej lub gorzej :) dokumentowac to co dzialo sie w ciagu roku. Odpuscilam sobie gonienie dzien za dniem, tydzien za tygodniem, raczej umieszczalam w albumie wydarzenia jak urodziny, specjalne okazje, wakacje i podroze w chronologicznej kolejnosci. W miedzyczasie pracowalam nad normalnymi layoutami wiec wszystkie drobiazgi i codzienne chwile najczesciej znajdowaly sie na nich. W tym roku mialam ochote na zmiany, poprzestawianie troche tego co i jak robie. Mniej layoutow, zamiast nich cotygodniowe relacje w albumie Project Life- decyzja zapadla. Rozmiar albumu, styl- to wszystko pozostaje bez zmian. Witaj (jeszcze raz) Nowy Roku, tym razem na papierze i zdjeciach :)

PL intro page PL intro page2

Continue reading

urodzinowo.. {a little birthday post}

Przez ostatnie kilka dni zamiast chodzić unosiłam się lekko nad ziemią. Otoczona dobrymi myślami, miłością, wsparciem, przyjaciółmi i rodziną z bliska i z daleka. Wiem, że takie momenty nie trwają ZAWSZE, dlatego tym bardziej cieszę się nimi i bujam w obłokach. Jak bańki mydlane.

For last few days I’ve been so happy, I feel like I’m floating over the ground. I’m surrounded by good thoughts, love, support, my friends and family from close and far away. And yes, I know moment like this don’t last FOREVER so even more I want to soak up in the happiness. i feel like a happy, colourfull bubble :)

Napisałam tę urodzinową listę inspirowaną listą Kelly Purkey w zeszłym tygodniu. I chcę ją trzymać pod ręką, zwłaszcza gdy coś pójdzie nie po mojej myśli, albo gdy poczuję, że utknęłam w ślepym zaułku. Pomyślałam, że może Was też nieco zainspiruje :) Czuję się nieprzyzwoicie szczęśliwa i wdzięczna za każdy drobiazg, który wypełnia moje życie w te urodziny!

I made this list inspired by Kelly Purkey sometime last week. I want to keep it and have it arround me when the things aren’t that easy and funny. Maybe it will inspire you as well! I’m so happy and feel so grateful for every little thing in my life on this birthday!

letnie wspomnienia- karty do journalingu {summer memories- 2 sets of free printable journaling cards for YOU!}

Witam Was serdecznie w tym pierwszym naprawdę i oficjalnie LETNIM dniu! Przed nami miesiące pełne słońca, mniejszych i większych przygód, podróży i atrakcji. Nawet jeśli nie macie żadnych wakacyjnych planów to sama perspektywa długich, słonecznych dni, ciepłych wieczorów, poranków z kawą na balkonie i weekendów przy ogródkowym grillu powinna nastroić Was pozytywnie :) W końcu to drobiazgi, małe rzeczy liczą się na co dzień- ja kocham lato chociażby za możliwość spania przy otwartym oknie czy świeże owoce zjadane na kilogramy :) Na dobry początek nowej pory roku mam dziś dla Was niespodziankę!

Hello, hello on first OFFICIAL day of summer! Wow, there are months full of sun, bigger and smaller adventures, travels and fun ahead of us! Even if you haven’t made any holiday plans yet just an idea of long days filled up with sunshine, warm evenings, coffee drank on the balcony and weekends spent with friends around BBQ should be exciting! After all the little things count, don’t they?:) I love summer for being able to sleep with open windows and tons of fresh fruit everywhere:) So for a good start of new season I prepared a tiny surprise for you!

Żeby łatwiej było Wam zachować te wszystkie drobne wspomnienia przygotowałam dla Was mały prezent:) Poniżej znajdziecie dwa zestawy wakacyjnych kart  i słów do wydrukowania (żeby zapisać pliki na komputerze kliknijcie w obrazek- przeskoczycie do strony z większą wersją w formacie a4), które możecie wykorzystać w najróżniejszych letnich projektach! Są tak kolorowe  i wesołe, że mam nadzieję, że uda Wam się wzbogacić nimi letnie albumiki, scrapy czy kartki wysyłane  z wakacji!

To help you prevent all those tiny summer memories from fading I prepared a tiny present for you! Below you will find 2 sets of freebie printable summer journaling cards (to save file right click and you will jump to bigger image!) which you can use for all sort of summer projects! Theye are so colurful and fresh, please feel free to decorate summer albums, journals, layouts and cards with them!

wersja polska

English version

Mam nadzieję, że ten malutki prezent pomoże Wam w dokumentowaniu zbliżających się miesięcy! Będzie mi szalenie miło jeśli podzielicie się informacją o kartach na swoim blogu i podlinkujecie prace z ich udziałem w komentarzach! A w najbliższych dniach możecie spodziewać się garści inspiracji jak można wykorzystać takie karty w mniej i bardziej nietypowy sposób!

I hope that this tiny present will help you to enjoy this season even more! I would totally appreciate if you share info about these cards on your blogs and if you make anything with them, please link it and share in comments! I would LOVE to see! In next few days I will share with you some funny ideas how  to play with these cards around :)

Pozdrawiam Was serdecznie i przesyłam moc uśmiechów na dzisiaj i na nadchodzące miesiące! Żyjcie kolorowo!

So have a lovely day and lovely season! Live colourful life!

czerwcowe wyzwanie fotograficzne tydzień 2 {June photo a day week2}

 OK… połowa czerwca za nami, a ja jak na razie daję radę codziennie zrobić zdjęcie podążając za wytycznymi wyzwania. Zapraszam Was dziś na porcję fotek z zeszłego tygodnia no i … jedziemy dalej :) (po zdjęcia z tygodnia nr1 kliknijcie >> tutaj, a po szczegóły wyzwania >>tutaj)

OK… so it’s been already 2 weeks of June (wow! my birthday is coming!), and so far so good, I manage to snap a photo daily! Have a look at my photos from last week below and… let’s keep going! (and if you are interested in the project read about it >>here, if you want to see my photos from week 1 click >>here)

tydzień 2/week 2

>>09.06.2012 TWÓJ DZISIEJSZY WIDOK
>>09.06.2012 YOUR VIEW TODAY

>>10.06.2012 NAJLEPSZA CZĘŚĆ TWOJEGO WEEKENDU
>>10.06.2012 BEST BIT OF YOUR WEEKEND

>>11.06.2012 DRZWI
>>11.06.2012 DOOR

>>12.06.2012 Z NISKA
>>12.06.2012 FROM A LOW ANGLE

>>13.06.2012 SZTUKA
>>13.06.2012 ART

>>14.06.2012 CZAS
>>14.06.2012 TIME

>>15.06.2012 ŻÓŁTY
>>15.06.2012 YELLOW

Fajnie i letnio, prawda? Trzeba będzie te zdjęcia w jakiś albumik ubrać :D

nice and summery isn’t it? I will have to think about an album or something for these photos :)

15 rzeczy- moja praca {15 things swap- my LO}

Wspominałam Wam już wcześniej o projekcie ”15 rzeczy” zorganizowanym przez Lejdi oraz pokazywałam paczuchę z drobiazgami skompletowaną dla niej samej- możecie poczytać o tym w tym poście :) Najwyższa pora pokazać co ja dostałam od Agi i co z tych przydasi wyszło po przepuszczeniu przez moje ręce:) Poniżej paczucha:

I was telling you before about great swap organized by Lejdi, also I was showing you photos of things I sent to her (you can read and see it all >>here) and now it’s time for me to finally show what I got from my partner- Agi :) and even more important – what I did with it :) You can see all the things here!

Oczywiście drobiazgi musiały swoje przeleżeć i nabrać ”mocy prawnej” zanim się za nie zabrałam, ale później praca z tymi przydasiami była samą frajdą :) Zresztą, co będę gadać, sami zobaczcie!

Of course all the lovely bits and pieces had to wait and brew in my mind, but once I knew what I want to do, making my LO was really great fun! You can actually see it, it’s better than me talking after all :)

15 things from worQshop on Vimeo.

I jeszcze dla każdego kto ma potrzebę lepiej się przyjrzeć kilka zdjęć poniżej :)

and one more time for all of you who want to see better- some photos :)

I kilka słów na koniec zabawy- Lejdiś kochana, dzięki wielkie za organizację i ogarnięcie całości:) Mam nadzieję, że kiedyś będzie powtórka! A jeśli będzie, to moi drodzy, koniecznie się zgłaszajcie! Takie wyzwania, wymiany, akcje świetnie pobudzają kreatywność i wyobraźnię, a przy okazji miło jest jak blogowe znajomości nabierają nieco bardziej realnych kształtów:)

So just to wrap it up nicely- Lejdi, thank you again for organizing it all! It was a really great challenge and I’m so happy I could participate, I hope there will be more! And to all of you- I could reccomend to anyone to catch opportunities with swaps, challenges or other actions! It’s fun, it stretches your imagination and creativity and most of all- you get closer with your blog friends, which is a really great feeling!

PS. Aguś, Tobie kochana dziękuję za piękną paczuchę i paczuchę nr2 jakże spersonalizowaną :) Literki trafią na okładkę przedślubnego planownika, bo to czas najwyższy brać się do roboty!

PS. And my dear Agi of course, thank you so much for all the pretty and personalized things I received next to the main package:) I have an idea for those mongrams ha!

krótkie krok po kroku- strony do letniego albumu w photoshopie

to my dear English speaking readers, I’m so sorry but today’s post is only in Polish! I promise I will sort it out in English by the end of the week :)

Pamiętacie mój journal z letnimi golami (nawet jeśli nie to lada moment wrzuce tu jego aktualizację i sobie przypomnicie haha)? Jeszcze nie jest za późno aby zrobić taki na nadchodzące letnie dni! Na prośbę artsandry przygotowałam krótkie krok po kroku jak przygotować swoje własne strony z tekstem, które stanowią bazę albumu. Ja swoje storny przygotowałam w Photoshopie, ale spokojnie możecie użyć innego programu graficznego czy nawet zwykłego Worda. Wg mnie cały urok i spójność tego projektu tkwi w użyciu jednej, prostej czcionki, która przewija się przez album w różnych kolorach i wielkościach, ale możecie poeksperymentować z mieszanką Waszych ulubionych (jeśli szukacie fajnych czcionek, koniecznie zajrzyjcie do tego posta!) No to zaczynamy!

otwieramy program graficzny, a w nim nowy plik w formacie a6 (dzięki temu na jednej stronie a4 wydrukujemy 4 strony albumu), lub dowolnie przez Was wymyślonym.

wybieramy narzędzie do pisania (z literką T) i w menu na górze wybieramy typ, rozmiar i kolor czcionki

następnie zabieramy się za przygotowanie pola tekstowego

w którym wpisujemy swój tekst (zwróćcie uwagę na górny pasek- tekst wyśrodkowany!)

i najfajniejsza część- zabieramy się do formatowania tekstu. Zaznaczamy wybrane fragmenty i przytrzymując lewy klawisz myszki przesuwamy w prawo (powiększamy) lub lewo (pomniejszamy) aż do zadowalającego efektu. Możecie też zmieniać kolory lub czcionkę w zaznaczonym fragmencie. Trzeba tu się pobawić i pokombinować, czasem opuścić o wiersz lub zmienić nieco kolejność wyraów- eksperymentujcie!

na koniec wybierając narzędzie zaznaczenia (strzałka na samej górze) i przytrzymując wciśnięty SHIFT możecie zmniejszać/zwiększać tekst bez utraty proporcji, albo np przekręcić go pod dowolnym kątem. Na koniec zapisujemy plik jako jpg. i już gotowe do drukowania :)

Mam nadzieję, że rozwiało to nieco wątpliwości. Jestem photoshopowym samoukiem (albo krzykaczem- Fab, jak zrobić to czy tamto?:), najczęściej wiem co chcę osiągnąć i szukam sposobu jak to zrobić. Możliwe, że na takie formatowanie tekstu są inne, łatwiejsze, bardziej profesjonalne sposoby, więc jeśli takie znacie, lub macie inne pomysły koniecznie się nimi podzielcie- może ułatwicie komuś życie :) A jeśli macie jakieś pytania lub uwagi zostawcie je w komentarzach- spróbuję odpowiedzieć :)

czerwcowe wyzwanie fotograficzne tydzień 1 {June photo a day week1}

Pamiętacie jak mówiłam, że lubię czerwiec i zawsze ładuje on mnie pozytywną energią? Postanowiłam wykorzystać magiczną moc tego miesiąca, wziąć się jeszcze raz za siebie i tym razem zacząć i skończyć wyzwanie fotograficzne u FatMumSlim. Pierwsze koty za płoty, tydzień czerwca za nami, a przed Wami pierwsza porcja moich instazdjęć :) Jak na razie tematy mi podpasowały i nie stwarzały większych problemów, sama przyjemość (a przy okazji realizuję jedno ze swoich wakacyjnych postanowień!)

Do you remember when I said how much I love June and how much secret energy I source from this month? I decided to use this magic in the air and put myself together to start (and finish!) a month of photo challenge with Fat Mum Slim. So far so good- it’s been a week and the topics are so pleasant to me (and I’m dealing with one of my summer resolutions, perfect 2 in 1!)

>>01.06.2012 PORANEK
>>01.06.2012 MORNING

>>02.06.2012 PUSTO
>>02.06.2012 EMPTY

>>03.06.2012 NA TALERZU
>>03.06.2012 ON MY PLATE

>>04.06.2012 Z BLISKA
>>04.06.2012 CLOSE UP

>>05.06.2012 ZNAK
>>05.06.2012 SIGN

>>06.06.2012 KAPELUSZ
>>06.06.2012 HAT

>>07.06.2012 NAPÓJ
>>07.06.2012 DRINK

>>08.06.2012 GODZINA SZÓSTA
>>08.06.2012 SIX o’CLOCK

A jeśli chcecie podejrzeć moje inne instagramowe fotki znajdziecie mnie pod nickiem @worqshop lub zajrzyjcie na followgram!

If you want to see my other instagrams you will find me as @worqshop or you could visit my followgram!

Letnie cele 2012- mini album {my summer goals 2012 mini album}

Pamiętacie mój post z zeszłego tygodnia z celami na najbliższe, letnie miesiące? Myślałam jakby to fajnie zrobić, żeby te cele jakoś zebrać razem i trzymać w jednym miejscu i jeszcze lepiej dokumentować na bieżąco jak się realizują (o tak, motywacja, motywacja!). W końcu pojawił się pomysł i udało mi się wprowadzić go wyjątkowo szybko w życie!

Do you remember my post from last week where I was sharing my summer goals and ideas? I’ve been thinking how to document all of those- I wanted to have everything together and I wanted it to be flexible enough to work with it through summer. Finally the idea stroked me and I made it happen within few hours- if I was always that FAST :)

Zrobiłam mini albumo-journal, w którym będę sobie odhaczać i ilustrować to co wykonane w sposób na jaki w danym momencie przyjdzie mi ochota! Nie jest to skończony album, raczej ciekawa baza na której mam zamiar pracować w ciągu najbliższych tygodni!

I prepared something between mini album and a journal which gives me enough room to document and play with techniques. It’s not a finished item, rather a base I can modify through the summer!

Wszystkie cele skopiowałam do Photoshopa (krótkie krok po kroku jak to zrobić znajdziecie tutaj, każdy zapisałam na osobnej karcie A6. Chciałam aby zostało sporo miejsca na ewnetualne zdjęcia, dopiski i starałam się utrzymać całość w letnich, soczystych kolorach (mam nadzieję uzupełniać ten album kolekcją vivd jak tylko listonosz zapuka do moich drzwi!). Po przygotowaniu wszystkich kart wydrukowałam je na grubym papierze po 4 na stronę

So how did I make it? I copied my goals to Photoshop and played with setting them in different places of A6 card. I kept juicy and summery color scheme (I want to fill this album with pieces from vivid collection!) and used this same font through the book. When they were all ready I printed them (4 per page) on thick paper.

Żeby dodać trochę detali, pobawiłam się maszyną do szycia i na każdej stronie dodałam kolorowe przeszycia.

To add some extra detail and texture I went through the pages with my sewing machine adding some stitches here and there

Pomiędzy strony z postanowieniami powkładałam dodatkowe przekładki- na wszelki wypadek, gdy będę miała coś więcej do wklejenia lub opisania albo jak będę chciała pobawić się z mediami i stronom przyda się nieco wsparcia :)

Before binding I decided to add some extra pages in between my goals pages- you know, there might be things which will take some more space and also if I want to play with medias I want to have extra page support available :)

Okładkę zrobiłam z papieru ILS, a etykietkę z tytułem (również zrobiona w PS) przykleiłam za pomocą jednej z moich ulubionych taśm!

For the cover I used ILS paper. I printed a label at home (and designed it also with Photoshop!) and sticked it to the cover with some happy washi tape!

Teraz przez całe lato będę Was męczyć zapełniającym się albumem :D To tak jakby grudniownik, hahaha tyle, że wakacyjnik :) A jak tam WASZE cele? Macie jakieś mega plany na lato?

And now I will be bugging you with this album through summer! I’m pretty excited about it :) How about your goals? Do you hae ani BIG summer dreams?

15 rzeczy- worQshop dla Lejdi {15 things swap- worQshop for Lejdi}

Na początku maja Lejdi rzuciła na swoim blogu propozycję zabawy-wymiany. Szczegóły znajdziecie klikając bezpośrednio do jej >>posta, a w skrócie chodziło o to, aby zorganizować paczuchę zawierającą 15 drobiazgów z których wylosowana osoba będzie musiała przygotować jakiś scrapowo-craftowy projekt. Nawet nie wiecie jak się ucieszyłam, gdy Lejdiś zgodziła się przyjąć mnie do zabawy mimo hehe ”dalekiego” adresu ;) Maszyna losująca ruszyła i okazało się, że będę szykować COSIA dla organizatorki projektu :)

At the beginning of May Lejdi organized a little swap among her blog readers and I was lucky to participate! We all had to prepare little packages with crafty things which our partners would use to prepare craft projects. I was so happy that Lejdi let me play despite my turkish adress;) So, after choosing partners luck decided that I will be preparing my swap for Lejdi herself :)

tak wygląda zawartość paczuszki, która poleciała do Lejdi. Już nie mogę się doczekać efektów tego jak Lejdi się z nią zmierzy :) (PS. wiem, że wprawne oko dopatrzy się kilku rzeczy więcej niż przykazane 15, ale jak już zaczęłam przebierać przydasie to nie mogłam przestać, a potem wydawało mi się, że wszystko tam jest KONIECZNIE niezbędne)

so this is what I prepared for Lejdi! I can’t wait to see what she is going to do with it! (PS. I know, I know there are more than 15 things! But it was really hard to decide what shouldn’t be in the package ;) so I left this for Lejdi ehehehe)

Lejdiś kochana! Jeszcze raz dzięki za organizację tak fajnej wymianki! :) Moja paczuszka od Agi też już szczęśliwie doleciała i mam nadzieję, że niedługo uda mi się twórczo dobrać do jej smakowitej zawartości!

My dear Lejdi, thank you once again for organizing this lovely swap! :) My package from Agi arrived at the beginning of the week and I hope that I will manage to get to its yummy interiors soon!

tydzień z życia 2012- co dalej :)

Przede wszystkim, dziękuję, dziękuję, dziękuję Wam za wszystkie komentarze, które zostawiliście pod zdjęciowymi postami przez ostatnie 7 dni. Nie spodziewałam się, że ten projekt w moim skromnym wykonaniu spotka się z takim zainteresowaniem. Tak jak pisałam wcześniej, jeśli zastanawiacie się czy spróbować i wziąć udział w takim wyzwaniu, mogę powiedzieć tylko TAK! warto. I wcale nie znaczy to, że musicie wklejać swoje prywatne zdjęcia w Internecie (wiem, że sporo osób ma przed tym opory), warto zrobić taki projekt po prostu dla siebie :)

W ciągu tych 7 dni naprawdę zaprzyjaźniłam się z naszym aparatem. Bawiłam się jego funckjami, samowyzwalaczem, ustawieniami. Miałam na to czas, który sobie wygospodarowałam, ale przede wszystkim powód. I co najważniejsze- sprawiało mi to wielką frajdę. Cieszyłam się gdy z biegiem tygodnia proporcja moich zdjęć zrobionych telefonem malała w stosunku do ilości zdjęć zrobionych aparatem.

Zdałam sobie sprawę z kilku ważnych rzeczy. Trochę zszokował mnie fakt ile czasu marnuję śmigając po Internecie. Zasmuciło mnie to, że nie zrobiłam żadnego zdjęcia z książką w ręku. Dał do myślenia fakt, że nie złapałam żadnego momentu z rodziną F. Naprawdę, ktoś może powiedzieć, że to ”tylko” zdjęcia, a ja po tym tygodniu czuję, że kilka spraw nabiera innych barw przez obiektyw aparatu, to wyzwanie podziałało trochę jak lupa i pokazało mi na czym powinnam skupić się w najbliższych tygodniach

Z drugiej strony uśmiecham się widząc ile wartościowego czasu spędzamy wspólnie z F. Dzień po dniu robimy rzeczy, które nas łączą i zbliżają. Na przekór wielu sprawom cieszymy się naszą codziennością i celebrujemy chwile. Wspólne śniadania, długie rozmowy, wieczory razem.. rysowanie, robienie zdjęć, sprzątanie, gotowanie.. nasza codzienność jest MEGA!

Cieszę się, że przez ten tydzień udało nam się zebrać kawałki tego wszystkiego w jednym (na razie komputerowym i wirtualnym) miejscu. Znam siebie i wiem, że za kilka miesięcy, za kilka lat będę patrzeć na te zdjęcia z uśmiechem, wspominać nasze pierwsze ”prawdziwe” mieszkanie, nasze drobiazgi, Istambulskie miejsca- zwłaszcza jeśli okaże się, że czas rzuci nas gdzieś indziej :)

Teraz przede mną wyzwanie- złożenie wszystkich zdjęć, notatek i pomysłów w jedną spójną całość- czyli album z projektu. Czytając opinie w różnych miejscach w Internecie dochodzę do wniosku, że to jest w sumie najtrudniejsza część. Jako, że nie nazbierałam wielu drobiazgów z zeszłego tygodnia postanowiłam ułatwić sobie życie i skonstruować fotoksiążkę. Wczoraj na grouponie znalazłam ofertę na 40sto stronicową książkę za 39zł i teraz spędzam wolne chwile przy komputerze bawiąc się zdjęciami i układając je w ”magazynowe” kompozycje :) Podoba mi się taka zabawa inną formą! Trzymajcie kciuki za fajny efekt końcowy! :)