Tag Archives: present ideas

Bridesmaid’s and bestmen’s gifts!

Has it seriously been a month since I posted here last time? Oups.. with 3 weeks left to the wedding and to do list which gets longer rather than shorter blogging fell somewhere to the bottom of my priorities list, also my creativity gets used in other places than my scrapbooking desk. Here is the proof- the gifts which we prepared for our dear friends when we asked them to become our bridesmaids and bestmen!

Zasluguje na kopa w pupe za te cisze, ktora tu panuje, ale 3 tygodnie do slubu a nasza lista rzeczy do zrobienia zamiast sie skracac magicznie sie wydluza:) Rece pelne roboty i blogowanie jest gdzies pod koniec listy moich priorytetow- wybaczcie:) Za to kreatywnosc znajduje ujscie we wszystkich przygotowaniach! Tutaj dowody- prezenty przygotowane dla naszych druhen i swiadkow na wieczor kiedy prosilismy ich aby stali przy nas w tym szczegolnym dniu:)

bs1 bs2 bs3 bs4 bs5 b7 bs6 bs9 bs8

As you can imagine they all said YES! And yes we will have even number of guys and girls. And color palette. And much more cuteness! I’m really so excited about every second spend on preparation and making this day special so excuse me not being here! I’m working on having tons of photos to scrap after the wedding (and I know that it’ll be easy peasy as I have The Best Photographer in the World!)

Nietrudno sie domyslec ze wszysy sie zgodzili! No i mimo malej zmylki na zdjeciach bedziemy mieli rowna ilosc chlopakow i dziewczyn. I wszystko zgrane z naszymi kolorami. I w ogole bedzie ekstra! Kazda sekunda spedzona na przygotowaniach daje mi mase frajdy i radosci wiec wybaczcie ze nie ma mnie tutaj tyle ile powinno! Teraz sie szykuje, tak ze na jesieni bede miala setki fot do scrapowania (co do tego mam zero watpliwosci, w koncu mam Najfajniejszego Fotografa Na Swıecie!) 

Who wants more wedding sneaks:)?

To jak chcecie wiecej zdjec z przygotowan? :)

Inspire Me… pakujemy prezenty! {Inspire Me… Let’s wrap some gifts!}

image

 

Hej, hej, hej (a może powinnam zacząć od Ho, Ho, Ho??:D), zapraszam do kolejnej części świątecznego inspirowania :) Święta już coraz bliżej, jak idzie Wam kompletowanie prezentów dla najbliższych i przyjaciół? Kupujecie czy robicie samodzielnie? Jeśli nie macie czasu przygotować czegoś własnoręcznie dla wszystkich pomyślcie chociaż o opakowaniu z duszą- często najprostsze rozwiązania są najfajniejsze i ja w tym roku z dziką przyjemnością omijam wzorzyste papiery i wybieram zwykły szary, taki do pakowania paczek. Pokażę Wam kilka pomysłó na fajne opakowanie prezentów z jego użyciem, dzisiaj pierwszy z nich!

Hey, hey, hey (or should it be Ho, Ho, Ho?;), welcome in another part of Inspire Me Christmas:) Wow, the holiday is coming, tell me how are you doing with your gift list? Are you making presents or buy them? Well, I know it’s tricky to have something handmade for everyone, but maybe you will at least try to add some crafty sparkle to your gift packages? This year I’m not buying any special Christmas wrap- just lots of craft paper! I’ll show you some ideas how to alter it to create pretty gift packages. Here comes the idea number 1 :)

blacboard paint gift wrap by worqshop

 

Mamy ostatnio bzika na punkcie czarnej farby do tablic. Jakiś czas temu pojawiła się u nas w domu mała puszka i od tej pory farby ubywa a przybywa nam drobiazgów nią pokrytych ;) Nie martwcie się jeśli takiej nie posiadacie- możecie ją prostym sposobem zrobić samemu, korzystając na przykład z tego tutoriala Olennki, albo od biedy użyć czarnej farby akrylowej- efekt (na papierze)  będzie podobny :)

I should start with syaing that we are a bit crazy here about blackboard paint ;) I bought a small tin a while ago and since than we keep painting with it whatever we can ;) Also these gifts! But don’t worry if you don’t have paint like that you can simply do it yourself or just use black acrylic paint- it’ll work fine on paper too!

Christmas Gift Package by Kasia Tomaszewska

 

Aby zrobić takie opakowania do prezentów przygotujcie szary papier, czarną farbę i pędzel, ozdobny sznureczek lub wstążkę, kredę i drobiazgi do dekoracji- ozdobne taśmy i tagi (te których używam pochodzą z Chic Tags i dzisiaj możecie kupić je w super specjalnej cenie 1$, zajrzyjcie do sklepu!)

To prepare gift wraps like these you will need some craft wrapping paper, black paint and brush, twine, ribbon or washi tape, chalk and little pieces to decorate- I used here some Chic Tags labels from 25 days icons set (which you will be able to buy today for only 1$!)

gift package 5

 

Nie ma tu wielkiej filozofii- prezenty pakujemy w papier, który następnie malujemy miejscami czarną farbą. Zostawiamy wszystko na noc, aby porządnie wyschło. Następnie dodajemy ozdobne drobiazgi- wstążeczkę, sznurek, taśmę. W miejscu łączenia naklejamy tag lub świąteczną naklejkę. Chwytamy kredę i podpisujemy paczuszki. I gotowe!

It’s really easy to pretty up your gifts. Wrap them as normal with paper, than paint over the package with black paint. Leave it to dry (overnight is the best!). Once it’s really dry wrap it with twine, ribbon or washi and add your little tags in the joining point. Now grab chalk and sign your little gifts. And you are done. Easy, right?

gift package 2

 

gift package 1

 

gift package 4

Jak podobają Wam się tak zapakowane prezenty? Na pewno są inne i wyróżniające się spośród błysku świątecznych papierów ;) Nie jest to najlepszy pomysł na prezenty pakowane w ostatniej chwili, ale wydaje mi się, że dla tak ciekawego i orginalnego efektu warto przygotować paczuszki odrobinę wcześniej! Możecie też zawczasu pomalować tak torebki z szarego papieru i później tylko wrzucać do nich drobiazgi:)

How do you like this way to wrap your gifts? They are definitely different and they stand out from crowd. Now I know, it’s not last minute idea, but I truly believe that for effect like this it makes sense to prepare your gifts a bit in advance. Be original :) You could also paint many paper bags in advance and then just fill and mark them as you go with your shopping :) Just an idea…

Gorąco zachęcam Was do odwiedzania sklepiku Chic Tags– codziennie znajdziecie tam inne tagi w mega świątecznej cenie 1$ zapaczuszkę! A na blogu firmowym mnóstwo inspiracji! Ściskam Was i zostawiam mam nadzieję w świątecznych humorach- jak macie ochotę na jeszcze więcej prezentowych pomysłów zerknijcie co przygotowała dla Was Antilight!

Remember to visit Chic Tags shop where everyday you can find different tag set in super cheap price  1$ :) And on the blog you will find good amount of inspiration! Kisses and keep yourself in Christmassy mood, and of course stop by for more inspiration at Antilight’s blog!

 

nieco nietypowy albumik ciążowy {a little crazy pregnancy mini album}

Hej! Na poczatek sprostuje sprawę- dzisiejszy album to prezent dla pewnej wspaniałej dziewczyny, nic osobistego ;) Gdy dowiedziałam się, że dwójka naszych świetnych znajomych oczekuje malucha koniecznie chciałam coś dla nich przygotować. W ręce wpadła mi baza z Wycinanki zastanawiałam się tylko jak ja ubrać. No bo jak szalonej, nowoczesnej i mega pozytywnie zakręconej dziewczynie mam dać coś romantycznie-kwiecistego? No raczej nie….

Hey! Just to clear up the air- this little book isn’t personal ;) It’s a gift for our dear friends who are waiting for a new family member! Since I’d known I’ve wanted to prepare a little gift for them and this pregnancy base from Wycinanka gave me the idea to make an album. But I was struggling a bit with colors to pick- you know, I didn’t want to give to my crazy, cheerfull and energetic friend something calm or romantic… so….

 

 

supplies: base Wycinanka, papers: ILS, Sodalicious, Echo Park; tapes: dekoracyjna taśma; chipboards: Wycinanka; stamps: Wycinanka, My Mind’s Eye; media: gesso, black indian ink, ecolines; other: buttons ILS, string sodalicious, machine thread, brads, paper doilies, 3d tape
 

Ozdobiłam więc tę ciażówkę graficznymi i surowymi papierami z sodalicious…

I decided to go for some simple and graphic papers from Sodalicious…

 

 

a żeby nie było zbyt surowo dodałam nieco różowego w mocnym, nasyconym odcieniu plus moje ukochane warstwy najróżniejszych dodatków, papierów, taśm, tiulu, gessa i farb…

and mix them with neon pink for some feminine feel! I added my favourite stuff in there too- layers of paper, tapes, journaling cards, tiulle, gesso and paints…

 

 

napisy z Wycinanki świetnie sprawdziły się jako mini tytuły dla poszczególnych stron,

Wycinanka’s chipboards were a perfect titles for pages of my mini book,

 

 

 

a papierowe serwetki, chlapnięcia tu i tam i drewniane papiery dodały całości smaczka ;) Poniżej możecie przyjrzeć się jeszcze detalom z bliska:

and paper doilies, some splashes and wooden papers added some nice details too:) Below you can check some close ups!:

 

 

 

 

Świetnie pracowało mi się i z baza i z kolorami! Kto powiedział, że tgo typu albumiki zawsze musza być delikatne i romantyczne?:) Dajcie znać jak podoba Wam się takie ujęcie tematu!

So I was totally happy with the end result and working with this bold colors was so much fun! Well, who said that preganancy albums always should be fragile and romantic?;) Tell me, how do you like this kind of interpretation of the topic?:)

ramka na słodko {cutey pie frame}

Hej kochani! Nadal jesteśmy wyjechani, ale jeszcze przed wyjazdem przygotowałam nowa pracę dla WYCINANKI, która chciałabym dziś się z Wami podzielić:) Jesteście gotowi na porcję słodyczy?

Hello there! We are still away, but I prepared something new for WYCINANKA and today I wanted to share it with you! Are you ready for portion of cutness?:)

 

Chciałam tu postawić na prostotę- kilka kolorów, niewiele ozdób. Tekturki z kolekcji girlandy ozdobiłam farbami w pastelowych barwach, które ”wylewaja” się też z pod obrazka, do tego nieco warstw i przestrzennych dodatków, naklejki tu i tam i czarne chlapnięcia dla kontrastu. Mama małej dziewczynki była zadowolona:) Zerknijcie jeszcze na kilka zbliżeń:

So I wanted to make something simple- few colors, not too many decorations. I decided to paint my wycinanka chipboards from garlands collection in some soft pastel colors, I used also some paint under the photo, so it softens everything. I added layers, layers and more layers, few stickers and black splashes for a little contrast. I will tell you that mummy of this cute little girl was very happy and pleased with the surprise present- how do you like it?:) Have a look at some close ups:

 

pozdrawiam goraco i do usłyszenia (przeczytania?) wkrótce! Buziaki!

so bye for now, and see you soon! Kisses!

Jak przechowywać scrapy? {how do I store my layouts?}

Jakiś czas temu Ewa zapytała w komentarzu co ja właściwie robię później z tymi wszystkimi scrapami. Wiadomo, zawsze znajdzie się okazja, aby wysłać kartkę, albumy też można przeglądać, ale scrapy… a no właśnie. Pomyślałam, że pokażę Wam dzisiaj mój sposób na ich przechowywanie, zwłaszcza, że odkąd zaczęłam zabawę z nimi na dobre mija niemalże rok!

Some time ago Ewa asked in one of the comments what I actually do with all layouts I make later on. You know, it’s easy with cards- you can always send them, easy with albums but layouts.. well here it gets a bit tricky. I thought I could share with you my way of keeping them, especially I started making LOs about a year ago- my first scrap happened after my 24th birthday :)

Powinnam zacząć od tego, że o ile tradycyjne LOsy powstają w formacie 30x30cm ja zdecydowanie wolę robić je nieco mniejsze- ok 20x20cm. Na początku łatwiej było mi się oswoić z taką powierzchnią, poza tym, co tu dużo mówić, z takiego formatu zostaje kawałek na kolejne prace- chociażby kartki:) Oszczędność gra dla mnie sporą rolę, zwłaszcza, że nie mam scrapowych przydasi na wyciągnięcie ręki. Kolejnym plusem jest łatwość przechowywania tego formatu, bez konieczności inwestowania w drogie albumy i ochraniacze.

I should start from a little confession. My LOs aren’t usual- I don’t make 12″x12″ pages, I definitely prefere 8’x8′. I like working on this format, I like having some leftover papers, I like how easy it gets to store them.

Jak widzicie ja poradziłam sobie po prostu z okładkami z oklejonej papierami tektury modelarskiej spiętymi dużymi kółkami do albumów. Moje ochraniacze na strony to biurowe koszulki- wsuwam do nich 2 prace i zszywam wzdłuż brzegu, a następnie odcinam wystające kawałki. Dzięki temu strony są chronione, a wszelkie wykończenia z drugiej strony schowane. Zdecydowanie bardziej mi to odpowiada niż układanie layoutów w pudłach:)

I made my album by myself. There are 2 pieces of cardstock covered with some pretty papers and held together with binding rings. I made page protectors from file folders- I simply slided 2 layouts inside and stitched with my machine along the edge. Than I cut off the excess papers. Thanks to that my pages are protected from greasy fingers, and also all the ugly 2nd sides are hidden. I really like it much more than keeping layouts in the box or so..

W tym albumie poukładałam wszystkie strony z minionego roku, które udało mi się do tej pory zrobić w chronologicznej kolejności zgodnie z wydarzeniami, które przedstawiają. Gdy najdzie mnie ochota na ubranie kolejnego wydarzenia w papiery (a jeszcze ich trochę jest!) po prostu przełożę strony, tak aby pasowały do siebie i już :)

This albums contains all my pages from previous year (and it will be easy to add more of them as I still have some unscrapped photos from different events!) and if I need to add something I just need to shuffle pages a bit.

Teraz przymierzam się do wywołania zdjęć z Anglii i powolnego scrapowania również ich, oraz oczywiście bardzo chciałabym kontynuować z takim albumem przez kolejny rok :) A jak Wy przechwoujecie swoje LOsy? Macie jakieś inne fajne (i tanie..) sposoby, którymi możecie się podzielić?

Next goal- printing photos from England and starting to work with them! And of course I would love to make similar book this year! How about you? What is your trick to store layouts?

dla Taty :) {for my Dad}

Gotowi na coś kolorowego, wakacyjnego i smakowitego? Jeśli tak to jedziemy :)

Are you ready for something colourful, summery and yet yummy? If yes, let’s get on with that!

Wspominałam o tym na początku miesiąca- czerwiec jest u nas w domu pełen świąt, okazji i uroczystości:) Taki fajny moment w roku:) Mój Tata świętuje dzień po dniu- najpierw Dzień Taty, a później imieniny :) Z tej okazji chciałabym pokazać Wam kartkę jaką dla niego zrobiłam. Wygląda znajomo? Jasne, pewnie pamiętacie tego taga. Wiele osób pyta, co później zrobić z tymi wszystkimi pracami i ta kartka może być jedną z (wielu możliwych) odpowiedzi- zrobić z nich coś fajnego i użytecznego :)

I mentioned before that June has always been a fun month in our family- lots of birthdays and ocasions to celebrate :) My Dad has his events day after day in June- first Father’s Day and than his name day :) It’s fun! So today I want to show you a card which I prepared for Him this year. Looks familiar? That’s true! I used a tag which I made couple of weeks ago. You ask me so often what is the purpose of making little stuff like that and this could be an answer- make something useful out of them! I really like the idea of having something ready on hand and when the right moment calls whipping up a card like this is a matter of minutes :)

No i może pamiętacie z posta na Dzień Mamy– składałam wirtualnie życzenia wszystkim mamom (a mojej szczególnie!) z różanymi babeczkami, pomyślałam więc, że ”dla Taty” przygotuję smakołyk, którym z pewnością by się zajadał:) Warstwowej galaretce z zatopionymi truskawkami przecież nie powie ”NIE”:D

And also if you remember my Mother’s Day post I was celebrating with rose cupcakes. So I thought it would be fun to prepare something yummy for today’s occasion too. I picked jelly- one of the things I know for sure my Dad would eat with happiness:D

Więc jeszcze raz, wszystkim Tatom (a mojemu tak naj, naj, naj!) wszystkiego najlepszego w dniu ich święta :) Na razie mogę świętować tylko wirtualnie, ale już za niecały miesiąc będę miała oboje rodziców u siebie! Wielkie odliczanie trwa!

So, once again! Happy Father’s Day to all fathers out there! 10 000 times to my Dad of course :) He is the best! And I’m so happy in less than a month I will have both my parents here in Istanbul! It makes me crazy happy! Counting down is ON now!

Spokojnego weekendu kochani!

moje 10 ukochanych blogów kulinarnych {my 10 most favourite food blogs}

Dziś w ramach czytelni blogowej chciałabym zaprosić Was na małą inspiracyjną rundkę po moich ulubionych blogach kulinarnych. Uwielbiam książki kucharskie- gdy jestem w księgarni, bardzo często wędruję w ”te” rejony i spędzam wieki buszując wśród półek i wertując kiążki. Gdy jeszcze mieszkaliśmy w UK wizyta w jakimkolwiek mijanym Waterstone’s była obowiązkowa, a lista moich wymarzonych pozycji rosła. Nie wspomnę o tym jak pojechaliśmy do Notting Hill do popularnego sklepu Books for Cooks. Ale prawda jest taka, że książki, które mam owszem przeglądam, czytam, podziwiam… a gotuję z przepisów znalezionych w Internecie. Ufam blogom kulinarnym. Wierzę, że będę w stanie osiągnąć efekt taki jak autor przepisu, który też jest normalnym człowiekiem. I wiecie co, nie przejechałam się jeszcze :) A wygląd i strona wizualna tych blogów nie odbiegają od grafiki książek. Wrażenia estetyczne też są ważne! Część z tych ducownych miejs pewnie doskonale sami znacie, ale może znajdziecie tu coś nowego?

Today in my Sunday Blog Reads I would like to share with you my 10 favourite food blogs. I know, it’s a bit different, but I hope you will enjoy it anyway! I love cookery books, I can spend ages in bookshops looking through titles, admiring photographs and than conviencing myself that I really don’t need another one that much. Because the truth is that as much as I love having these books I don’t use them that much. I cook a lot, but when I need a new recipe I start searching on the Internet. I have some blogs which I’ve been reading daily for quite some time and I trust them. I know that the recipe will work out just great and I never was disappointed about it. And those blogs looks as pretty as many of my books :)  So I hope you will enjoy reading about them (and them!)

Annie’s Eats (ang)
blog nr 1 w kategorii moich inspiracji babeczkowych. Piękne zdjęcia, proste przepisy i pomysły na ciekawe potrawy na co dzień!
my number 1 blog when it comes to cupcakes recipes! I love styled photos, simple recipes and interesting ideas for everyday meals!

Olga Smile (pl)
tu zaglądam, jeśli mam ochotę na coś ”swojskiego” jak z kuchni Babuni. Jak już spróbuję i działa to zapisuję do notesu i wiem, że będę mogła przekazać to moim dzieciom:) poza tym znajdziecie tu wiele inspiracji na kreatywne podejście do kuchni tradycyjnej, polskiej i no właśnie… ”swojskiej” :)

Filozofia Smaku (pl)
blog dzięki któremu nasze obiady są daleko od monotonnych- znajdziecie tu proste przepisy na potrawy z całego świata, pomysły na domowe mieszanki przypraw i przepisy na chleb (wypróbowałam kilka i wszystkie wyszły bezbłędnie!), pięknie zilustrowane i opisane

White Plate (pl)
bloga Liski chyba nie trzeba przedstawiać. Dla mnie był początkiem przyody z pieczeniem chleba- i drożdżowego i na zakwasie. Gdy widzę, że pojawił się nowy wpis wiem, że będzie to uczta dla zmysłów- Liska pięknie pisze, pięknie pokazuje i pięknie.. smakuje?:)

Moje Wypieki (pl)
codzienna wizyta tutaj podnosi poziom cukru we krwi. Przeglądam w poszukiwaniu przepisów na ciasta. Ciasteczka. Smakołyki. Bardzo często jest tak, że widzę przepis i sprawdzam w pamięci, czy uda mi się go upiec teraz-zaraz, czy wsyztkie niezbędne składniki mamy w domu. Biblia dla tych, którzy kochają piec!

Strawberries from Poland (pl)
przepiękne zdjęcia i opisy smakowitych, sezonowych potraw okraszone codziennymi historiami i zdjęciami z miasta autorki. Cenię za prostotę, za inspiracje na sezonowe smakołyki i pysznie podane wypieki!

Brulion z Przepisami (pl)
który powrócił do blogosfery kilka dni temu:) Kolejny cudny blog ”na codzień” z pięknie opisanymi i sfotografowanymi potrawami, których przygotowanie zajmie chwilę, a składniki na ogół są łatwe do znalezienia w kuchennych szafkach :)

MoKa (ang)
spośród wszystki blogów, które odwiedzam ten jest chyba najbardziej ”trendy” co tylko dodaje mu uroku. Uwielbiam za piękne fotografie i smakowite przepisy przeplatane z historiami z codzienności. Wszystko jest tu dopięte na ostatni guzik, a filmy to mistrzostwo świata!
it’s the most trendy blog which I have recently discovered- and I love it! I love pretty photos, yummy recipes mixed with everyday life stories. Everything is perfect in here, and you should watch their videos- there are masterpieces!

Lawendowy Dom (pl)
Każda wizyta tutaj to uczta dla zmysłów- smakowite przepisy i pięknie wystylizowane zdjęcia. Bardzo lubię szukać tu przepisów na nowalijki i kuchnię nieco bułgarską, która okazuje się niezwykle podobna do tureckiej. Lubię szukać podobieństw :)

Ziołowy Zakątek (pl)
bardzo fajne miejsce i bardzo fajna autorka pokazująca się co i raz w filmikach, dzieląca się tajnikami fotografii (kulinarnej, ale na co dzień też się mogą przydać! no i super jedzonko! Bardzo lubię też leciutką nutkę kulturową wyczuwalną pomiędzy wierszami postów!

post o blogach, ale okraszony zdjęciami moich książek- mówiłam, że uwielbiam je przeglądać i że są szalenie inspirujące :) Jakie blogi kulinarne Wy najchętniej podczytujecie gdy poszukujecie kuchennego natchniena?

So I couldn’t stop myself from taking phothos of my little books collection :) I said that there are very inspiring and colourful! Where do you search your culinary inspirations?

Środowe Inspiracje- urodzinowa lista życzeń {Inspiration Wednesday- Birthday Wish List}

W tym tygodniu Środowe Inspiracje prezentują się trochę inaczej niż zwykle :) Pomyślałam, że mogą być fajnym pretekstem do ułożenia sobie mojej urodzinowej listy życzeń :) Świetnie się przy tym bawiłam, przeglądałam internet i zbierałam w jednym miejscu wszystkie moje mniejsze i większe chciejki (a apetyt oczywiście rósł w miarę jedzenia!) :) Moje małe (materialne ehehehe, bo pozostałych też jest sporo) marzenia:

This week my Inspiration Wednesday is a bit different than normally. I had fun playing around my birthday wish list idea, looking for images on the Internet and gathering them in one place :) So here we go, my little wish list (of material things, let’s make it clear, it’s mostly for fun, of course I have more non-material dreams… too:D):

>> kurs on-line z Red Velvet /on-line red velvet e-course

 BLOG LOVE

DREAM JOB

 

>>nowe kubki-miarki /new set of measuring cups

modcloth

westelm

>> taśma washi /washi tape

etsy

>> notes  cokolwiek z paperchase /paperchase stuff

 paperchase

>> albo moleskine /large sketchbook moleskine

Large Sketchbook Moleskine

>> albo smash/smash

smash wedding folio

>> maska studio calico /studio calico mask

scrapki.pl

>> ecoliny w nowych kolorach /new colors of ecolines

(201, 334,508, 666,676, 231, 334,390)

>>crocsy /crocs

adrina flat 

>> książki, które bardzo chcę przeczytać /some old, good books

The $100 Startup

The Creative Habit: Learn It and Use It for Life

Finish This Book

How to be an Explorer of The World

>>tablet /tablet

Bamboo Pen & Touch

i mogłabym tak w nieskończoność :) a co Wy byście sobie zażyczyli, gdybyście mogli rozbić świnkę-skarbonkę?:)

and I could carry on like this for a whole day :) what would you get if you could break your money bank? :)

prezent urodzinowy Faba- wyjątkowy album z wyzwaniami {Fab’s birthday present- a very special challenge mini book}

Tak jak obiecałam w zeszłym tygodniu, chciałabym się podzielić z Wami prezentem, który zrobiłam dla Faba na jego 29 urodziny. Zaraz po tym jak wpadłam na ten pomysł wiedziałam, że powstanie coś niezwykłego. I mało skromnie, ale szczerze- nie pomyliłam się :) Efekt końcowy zachwycił wszystkich dookoła- a zwłaszcza F. :)

As I promised you last week, I want to share with you an idea for a present I made for fab’s 29th birthday. As soon as the idea came to me I knew something amazing will happen. And maybe it’s not modest (but honest!)- I was right. The end result impressed everyone around and Fab couldn’t look more surprised!

Idea tego albumu bazuje na popularnych listach, na których spisujemy cele, wyzwania, mniejsze i większe sprawy z którymi chcemy uporać się przed kolejnymi urodzinami (moja tegoroczna lista jest tutaj).  Wiedziałam, że Fab sam sobie takiej listy nie zrobi, a pomysł żebym ja mu wszystko napisała wydał mi się conajmniej durny. Aż w pewnym momencie mnie trafiło- czemu by nie poprosić naszych przyjaciół, znajomych, rodziny, aby każdy przygotował mu jedno zadanie do wykonania przed 30tką?

The idea of this album came from very popular lists of things to do before your another birthday (my list you can find HERE). I knew that Fab wouldn’t make a list like this by himself. Also me making a list for him seemed a bit silly. But then this thought came to me- why won’t I ask our friends and families to prepare one task each for him? One little thing thay would like to challenge him with before he turns 30.

Po jakimś czasie zaczęły napływać listy z różnych zakątków Europy oraz dzięki mojej cudnej Miscuit- karty przygotowane przez Faba współpracowników. Oczywiście tureckiej rzeczywistości musiało stać się za dość i na część kart jeszcze czekam :) A o część musiałam się brutalnie upomnieć u listonosza, który przyniósł je wszystkie w komplecie w dniu Faba urodzin. Ale. Zebraliśmy równo 29 kart (jak na razie!).

After a while a letters from around Europe started arriving. Thanks to my amazing friend Miscuit we received cards prepared by Fab’s colleagues. It was all a HUGE surprise of course, a TOP SECRET mission. We are still waiting for some more cards from Europe and I had to keep asking my postman for the others but we DID it! On Fab’s birthday we had 39 pages to put inside the book!

Potem została dla mnie najłatwiejsza część- zrobienie okładek i zebranie kart w całość. Część z nich możecie obejrzeć poniżej:

Than it was a fun part for me- make covers, and bind all the cards together. You can have a look at some of them below!

Uwielbiam różnorodność tych stron- miks pocztówek, kartek przygotowanych w programach graficznych, odręcznych notatek.. Uwielbiam różnorodność pomysłów- od rysowania w różnych miejscach na świecie, przez bodyboarding, czytanie klasyków, picie raki, do tak abstrakcyjnych jak zasadzenie 12tu drzew, depilacja klatki i pleców czy kradzież ulicznego znaku! W czasie przeglądania tej książki w czasie imprezy śmiechom nie było końca! Uwielbiam miks języków- jest tu polski, niemiecki, turecki i angielski, które tak pięknie reprezentują to gdzie i w jaki sposób poukładało się nasze życie. Przez ten album świeci osobowość naszych przyjaciół, rodziny i znajomych. Jest świetnym dowodem jak można pięknie być  RAZEM dla kogoś na kim nam zależy, mimo dzielących kilometrów :)

I love the variety of pages in this book- some postcards, some digital papers, some hand written notes. I love the variety of ideas- from drawing in different places and bodyboarding through reading classics and drinking raki to hard tasks like planting 12 trees,  having wax done on your chest and back  and stealing a street sign! I love the variety of languages- polish, english, turkish, german- such a lovely evidence of where we’ve been and where we are in our lifes. I can see the personality of our friends, family, colleagues through every single page of this book. And I adore it. It’s a proof, evidence of how you can say to someone, ”hey I care about you” even if the distance is BIG! 

Bardzo, bardzo dziękuję wszystkim, którzy poświęcili chwilkę aby pomóc mi zrealizować ten projekt! Bez Waszej pomocy ten album nigdy by nie powstał, każdy dorzucił do niego coś od siebie, co sprawiło, że Fab nazwał go ”najbardziej wyjątkowym prezentem” jaki kiedykolwiek otrzymał :) Dziękuję Wam za to! xxx

So thank you anyone who made this little birthday book idea possible to come true! Without your help it woudn’t happen, everyone of you added something extra which made Fab saying at the end- ”it’s the most wonderful present I have ever received”. Thanks a lot!xxxx

chai latte syrop na święta {chai latte syrup for christmas}

Potrzebujecie pomysłu na last-minute prezent, który właściwie przygotowywałby się sam gdy Wy jesteście zajęci krzątaniną dookoła domu? Pyszny syrop, mocno słodki, mocno zimowy i mocno przyprawiony może być świetnym rozwiązaniem :) Przygotowanie go zajmie Wam kilka minut, plus pół godzinki wolnego gotowania i chłodzenia, a efekt zaskakuje :) Można z powodzeniem użyć go do kawy, herbaty, można dodać smaku szklance mleka lub przygotować zimowego drinka :) Proporcje można spokojnie zwiększać, możecie więc przygotować wielki gar syropu i obdarować nim znajomych dookoła :)

Produkty:

 

2 szklanki wody

1 szklanka cukru

10 goździków

4 małe laski cynamonu (albo 1 duża)

6 nasionek kardamonu

3 cm kawałek świeżego imbiru

5 ziarenek czarnego pieprzu

1/2 łyżeczki esencji waniliowej

Przygotowanie:

W średnim garnuszku mieszamy wodę i cukier. Dodajemy laski cynamonu, imbir obieramy, kroimy na małe kawałki, dodajemy do garnuszka. Kardamon, pieprz i goździki lekko tłuczemy w moździerzu, dodajemy do reszty składników. Całość doprowadzamy do zagotowania na średnim ogniu, następnie pozwalamy gotować się przez ok 30min, w tym czasie nasz syrop lekko zgęstnieje i nabierze pięknego brązowego koloru. Studzimy i odcedzamy na sitku. Następnie dodajemy wanilię, mieszamy i przelewamy do szczelnie zamykanych butelek :) Gotowe!

orginalny przepis pochodzi stąd.

A tu pomysły na inne jadalne i efekowne prezenty:

  herbatki w ozdobnych torebkach

domowy sos karmelowy

ciasto w słoiku