Tag Archives: sweets

Fall in love with Fall- cinammon rolls

cinammon rolls 2

 

We wait for them all year long because these pumpkin cinammon rolls never taste better than in fall! We bake the pumpkin, mash it into pure and bake these delicious, sweet and spicy treats. Nothing makes better breakfast. Paired with a cup of coffee can change any dreadful morning into great start of the day.

Czekamy na nie caly rok bo te dyniowe slimaczki cynamonowe nigdy nie smakuja lepiej niz na jesieni. Kupujemy pierwsza dynie, powoli pieczemy ja w piekarniku i ugniatamy pure. Chwile potem wyrabiam ciasto drozdzowe i formuje te przepyszne, slodko-pikantne buleczki. Nic nie nadaje sie lepiej na jesienne sniadanie. Cynamonowe zawijance, kubek kawy i mila rozmowa- dzieki temu nawet najgorszy poranek zmienia sie w super poczatek dnia. 

cinammon rolls 1

świętujemy + przepis na domowe pralinki {celebration! + homemade truffles recipes}

Palec do góry, kto lubi świętować? Ale co świętować, kiedy? No właśnie, nic specjalnego, codzienne drobiazgi, małe sprawy :) U nas takie święta-nie święta są na porządku dziennym;) Pamiętam, jak na początku początków moich i F, biedny chłopak nie ogarniał, bo ciągle pytałam- od czego mija miesiąc (od kawy nad jeziorem wiosną w parku:]), od czego minie pół roku za tydzień (od pierwszych 6 miesięcy), od czego mija XXX i tak w kółko. Jakoś przeżyliśmy, mi ta ilość ”od czego” zmalała- w sumie ograniczam się do rocznic (haha miesiące sobie odpuściłam)  ALE w zamian za to świętujemy na co dzień!

Świętujemy wspólne weekendowe poranki z kawą i długim wylegiwaniem się w łóżku.

Świętujemy piękną pogodę, spędzając czas aktywnie na zewnątrz.

Świętujemy wspólnym rysowaniem, cieszeniem się chwilą.

Czasem ktoś pyta, w jaki sposób to robimy, że oboje mamy tyle pomysłów, ciągle coś robimy, jesteśmy jak nakręceni- wg mnie jednym ze sposobów na pozostanie ”na kreatywnym haju” jest właśnie takie świętowanie małych, maleńkich chwil- nie ważne czy z kimś, czy samemu, tak naprawdę one nadają smaczku i koloru zwykłym dniom..

trufle z masłem orzechowym >> przepis

A wczoraj świętowaliśmy rok od F. zaczął pracować w swoim wymarzonym zawodzie. Rok, w którym zrealizował mnóstwo świetnych projektów, rok w którym Jego pomysły były nagrywane, ”namacalne” na festiwalach i eventach, długi, dobry, kreatywny rok. Przeprowadziliśmy się tu dla tej szansy i jak na razie wszystko układa się zgodnie z planem. Z drugiej strony dla mnie to był rok dorastania, samodzielności, wyrozumiałości i cierpliwości- nauczyłam się planować swoje dni w domu, radzić sobie w różnych dziwnych sytuacjach zupełnie sama, nauczyłam się wyłuskiwać wsparcie i zrozumienie w momentach kiedy miałam kompletnie dość. Dało radę :)

pralinki z orzechami laskowymi >> przepis

A teraz już do rzeczy- do przepisów znaczy się :) Wykulkałam Fabowi pudełko pralinek, aby mógł obczęstować ludzi w pracy. Gorąco polecam, mogą być super alternatywą dla cukierków, które dajemy (dajecie? moja mama dawała) dzieciom do szkoły w dniu ich urodzin czy imienin! Linki znajdziecie pod zdjęciami!

czekoladowe pralinki z Bailey’s >> przepis

PS. Te ostatnie kompletnie skradły moje serce!