art journal NOC {art journal NIGHT}

Hej kochani! Witajcie na poczatku kolejnego tygodnia! Będzie się działo, mam ręce pełne roboty bo za tydzień z kawałkiem lecę do Polski, a zanim wsiadę do samolotu muszę wyrobić się z milionem mniejszych i większych spraw, dlatego dzisiaj, bez długich wstępów zapraszam Was na moja interpretację tematu z najnowszego art journalowego wyzwania na portalu Scrapujace Polki.

Hey! Hello at the beginning of another week! I’m going to be extra busy in next few days because very soon I’m flying to Poland (yay!) and I have to catch up with many bigger and smaller things before I get on the plane. Also being sick last week didn’t really help me with staying organized, so now instead of talking too much I will just quickly show you my latest art journal page made for Scrapujace Polki. 

>> NOC / NIGHT

 

supplies: paper 7gypsies, pages from old book, tape: masking tape, dekoracyjna taśma; media: acrylic and watercolor paint, white pen, black glitter pen; other: star puncher

Ciężko było- po pierwsze czernie i nocne mroki to nie sa moje klimaty i trochę się w nich gubię. Po drugie, jak tylko usłyszałam temat na ten tydzień z tyłu głowy zaczęła mi buczeć melodia piosenki pewnej polskiej wokalistki (tak, tej na D.) i mimo wielu prób nie mogłam jej przeskoczyć… W końcu klin klinem, pomogła inna nuta i jakimś cudem zahaczona w głowie fraza CARPE NOCTEM, z której szybciutko przeskoczyłam do mojego musicalu nr 1 z dawnych lat, potem poszło jak z płatka. Czy u Was też właczaja się czasem takie długie i niekończace się ciagi skojarzeń zwiazane z piosenkami? Ja tworzac te stronę journalowa (i słuchajac soundtracka z ”Tańca Wampirów”) przeanalizowałam chyba całe swoje nastoletnie życie :D

So, let’s admit it was a difficult challenge for me. First of all- I get lost in all dark, black, gloomy colors, for me it’s really hard to make something with them. Second- when I saw the topic the silly polish song stuck in my head and I couldn’t escape from it’s cheesy lyrics. But finally, I saw somewhere a writing CARPE NOCTEM and it brought me quickly to another song, which I liked very much few years ago. Than it was fun, I followed some of my thoughts, listened to music from my teenage times and had lots of fun… in black!

Haha życzę Wam, aby Wasz poniedziałek i nadchodzacy tydzień był milion razy bardziej słoneczny i jasny niż dzisiejszy art journal :)

hahaha have a nice (and bright and sunny!) week, I’ll be back tomorrow with something definitely lighter!

 

3 thoughts on “art journal NOC {art journal NIGHT}

  1. Antilight

    Wow! No, nawet jeśli nie czujesz się w tematach mrocznych zbyt dobrze, to ta praca jest świetna! Podoba mi się całe mnóstwo detali na tym wpisie :) A co do szeregów skojarzeń to rozumiem Cię dobrze, też tak mam że zaczynam z jednym apotem od słowa do słowa kończę na czymś zupelnie innnym.

    Reply

Leave a Reply

Fill in your details below or click an icon to log in:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s