Category Archives: PROJECT LIFE

Project Life Week#11

PL week 11Wpadlam w rytm i nawyk uzupelniania mojego albumu. W piatek przygotowuje kolaz ze zdjec, wysylam je do wywolania, w sobote po pracy odbieram, siadam spokojnie przy stole, otwieram serial lub youtube i scrapuje. To taki fajny sposob na przelaczenie sie w weekendowy nastroj, cos co naprawde lubie. Dzisiaj na tapecie tydzien 11! Continue reading

Project Life week#10

PLweek10Tydzien 10 w albumie- odhaczony! Jakos te moje wpisy wychodza ostatnio monochromatyczne (i monotematyczne- ile jedzeeeeniaaa :), czekam na te prawdziwa wiosne za oknem, zdjecia kwiatkow i niebieskiego nieba to i do albumu koloru troche wpadnie :) 
Week 10 in my album- done! Recently my album entries are rather monochromatic (and all about the same- so much fooooodd!), well we are still waiting for real spring, once I can start snapping pictures of flowers and blue sky I’m sure the album pages will be more colorful too! Continue reading

Project Life week #9

PL week9 page1

Witajcie! Zapraszam dzis do podejrzenia kolejnego tygodnia roku zamknietego w albumie Project Life- wpadlam w rytm i musze przyznac, ze to moja ukochana forma dokumentowania wspomnien!
Hello! Today I’d like to invite you to have a peek into another week documented in my Project Life album- I think after 9 weeks I got into my own rhythm of making pages and definitely pocket scrapbooking became my most favorite way of capturing memories!

Continue reading

Project Life week 8

PL week8 1

Hey dears! We have spring in full swing or at least I must have felt like that last Saturday when my desk was decorated with fresh tulips, sun was shining and I was working on this Project Life entry :D
Hej kochani! Wiosne mamy! A w kazdym razie tak musiala na mnie wplywac sobotnia pogoda i tulipany na stole gdy w zeszly weekend kleilam ten wpis!  Continue reading

Project Life- week 6 & week 7

PL week6 1

Hello! It’s such a beautiful Monday here! And I had a wonderful weekend- it past too fast as always but anyway it was great and I just feel happy :) I have some Project Life for you today- week 6 and 7 are in the books and as they blended together a bit due to my trip to Poland there is no harm in sharing them here together :)
Hej! Cudowny poniedzialek za oknem, za mna wspanialy weekend, ktory- jak zawsze- skonczyl sie zbyt szybko, ale co tam, wazne ze dalam rade nadrobic zaleglosci, odpoczac i po prostu czuje sie mega naladowana pozytwnymi endorfinami! Na dzisiaj mam dla Was zaleglosci z Project Life- tydzien 6 i 7 polaczyly sie ze soba podczas wyprawy do Polski, wiec tak tez Wam je tutaj prezentuje! Continue reading

Project Life week 5

PL week5 1 Hello and happy Monday! I stole some time this weekend to catch up with my Project Life album a bit, here is the week 5, just before my trip to Warsaw- excuse the blurred journaling, I thought I could save you my complaining here ;)
Witajcie poniedzialkowo! Udalo mi sie wykrasc pare chwil w weekend aby popracowac nad albumem, zrobilam zalegle wpisy i dzis na blogu tydzien 5, czyli tuz przed moim spontanicznym wyjazdem do Polski- wybaczcie zamazany journaling, pomyslalam, ze oszczedze Wam tu marudzenia i narzekania, ktore jakos wtedy dominowalo.. Continue reading

Project Life week 4

PL week3For a little second I got confused with the weekly count on this album and was about to call it “week 3”, but hey- week 4 has passed and February has started already! My life has been a bit crazy recently- too much work… so I had to find a quick solution for my pages this week and the photos from yoga challenge came handy indeed!
Przez chwile pokrecilo mi sie juz do konca i bylam pewna, ze to trzeci tydzien w albumie, ale ale- tydzien 4 za nami, luty sie zaczal- nie ma zmiluj! Ostatni tydzien w pracy dal mi niezle popalic, stad tez musialam znalezc sprytny sposob, aby uporac sie szybko z wpisem do albumu- pomogly zdjecia z codziennej jogi, sami zobaczcie!  Continue reading

Project Life week 3

PL week3 1

Hello! I’ve had a very crazy few days behind me, and despite all my plans blog could feel shake too- well, life:) Today I have a new spread in my Project Life album- with all the bright and happy colors it felt almost like spring! I also added some printable tags from Cat File Store– they worked great with my color combo!
Witajcie! Kilka szalonych dni za mna, co odbilo sie troche na blogu- coz, zycie :) Na szczescie z albumem jestem na biezaco, dzisiaj wpis z mojego tygodnia nr3. Powialo wiosna, wiec kolory tez iscie wiosenne ktore swietnie skomponowaly mi sie ze styczniowymi printablami z Cat File Store! Continue reading

Project Life week 2

PL2015 week3

Hello and happy Monday to you! I’m kicking off this week with another spread in my Project Life album. Lots of happy memories from last week- first vlog, more yoga, some great time at home and the beginning of something new!
Witajcie w poniedzialek! Zaczynam tydzien od nowych stron w albumie Project Life! Tyle fajnych spraw wydarzylo sie w minionym tygodniu- pierwszy vlog, jeszcze wiecej yogi, cudne chwile w domu no i poczatek projektu o ktorym myslelismy z Fabem juz dosc dlugo i wreszcie cos realnego sie w tym kierunku dzieje!  Continue reading

My Project Life in 2015

Hi guys! High time to share some things about my Project Life album this year. If you remember for past 1.5 year I was working in small, handbook size album and tried to cover the most important events happening through the year. So rather than documenting days, weeks and months, I was putting in my album stories of birthdays, holidays, special moments. In the meantime I was making huge amount of traditional scrapbooking layouts so the daily life was pretty covered there. This year I’ve decided to shake things up a bit- scrapbook traditional layouts much less and instead focus on filling the Project Life album weekly. Size and style stay same- for now at least :) Welcome 2015 (once again- this time in my album!)
Hej! Najwyzsza pora aby powiedziec kilka slow na temat mojego albumu Project Life w tym roku. Przez ostatnie 1.5 roku prowadzilam maly, podreczny album w ktorym staralam sie (lepiej lub gorzej :) dokumentowac to co dzialo sie w ciagu roku. Odpuscilam sobie gonienie dzien za dniem, tydzien za tygodniem, raczej umieszczalam w albumie wydarzenia jak urodziny, specjalne okazje, wakacje i podroze w chronologicznej kolejnosci. W miedzyczasie pracowalam nad normalnymi layoutami wiec wszystkie drobiazgi i codzienne chwile najczesciej znajdowaly sie na nich. W tym roku mialam ochote na zmiany, poprzestawianie troche tego co i jak robie. Mniej layoutow, zamiast nich cotygodniowe relacje w albumie Project Life- decyzja zapadla. Rozmiar albumu, styl- to wszystko pozostaje bez zmian. Witaj (jeszcze raz) Nowy Roku, tym razem na papierze i zdjeciach :)

PL intro page PL intro page2

Continue reading